Dziś znowu będzie coś dla zdrowia. Zielarstwo - właśnie dziś sięgamy do tradycyjnych metod, które są najskuteczniejsze i bezinwazyjne. Krwawnik, to temat dzisiejszego dnia. Po świętach wiele osób ma problemy z niestrawnością, wzdęciami itp. Krwawnik, to ziele, które wspomaga i leczy żołądek. Odziedziczyłam taką wiedzę, po babci, która pochodziła z Chin, a tam zielarstwo jest bardzo rozwinięte pod tym kątem. Zbiera się je na polach lub w lesie. Suszy i zaparza jak zieloną herbatę, przykrywa pokrywką na 15 minut i pije przez 7 dni rano i wieczorem.
Działanie: przeciwzapalne, przeciwkrwotoczne, bakteriostatyczne i nieznaczne przeciwskurczowe. Ziele pobudza również czynności wydzielnicze przewodu pokarmowego, wzmaga wydzielanie soków trawiennych i żółci. Dawniej sporządzano napar na krwotoki wewnętrzne. Dziś ziele krwawnika stosuje się wewnętrznie głównie w zaburzeniach żołądkowo-jelitowych objawiających się brakiem apetytu, wzdęciami, kurczami jelit, niestrawnością oraz, ze względu na działanie przeciwzapalne, w chorobie wrzodowej. Krwawnik można też stosować zewnętrznie w celu łagodzenia stanów zapalnych skóry i błon śluzowych oraz na rany, aby przyspieszyć gojenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz